Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa, właściciele pojazdów mechanicznych nie mają obowiązku zmieniać opon w swoich samochodach wraz z nadejściem sezonu letniego czy zimowego. Zmieniające się warunki atmosferyczne, które wywołują różnego rodzaju warunki na drogach, skłaniają jednak większość do dopasowania stosownych opon. Okazuje się, że chociaż nie jest to obowiązkowe, to zmianę opon na zimowe albo letnie potwierdza około 70% kierowców. Po co właściwie zmieniać opony w związku ze zmieniającą się porą roku? Dowiedz się więcej.
Komfort jazdy i bezpieczeństwo
Co istotne, w czasie podróżowania ważna jest nie tylko wygoda, ale przede wszystkim zachowanie optymalnego bezpieczeństwa na drodze. Opony przeznaczone do jazdy w sezonie letnim oraz te do podróżowania zimą charakteryzują się znacznie innymi właściwościami. Te zimowe zapobiegają ślizganiu się i zwiększają siłę hamowania, te letnie działają antypoślizgowo na mokrej nawierzchni, gwarantując doskonałą przyczepność.
Co więcej, do wyboru kierowcy mają również opony całoroczne. Te wciąż nie cieszą się jeszcze tak dużą popularnością jak opony letnie albo opony zimowe, natomiast trzeba przyznać, że do najlepszej jakości rzeczywiście dają optymalny komfort w czasie codziennej jazdy.
Opony letnie, zimowe albo wielosezonowe
Opony na te letnie wymienia się już po zimowych przymrozkach, kiedy nastaje wiosna. Opony zimowe warto założyć zaś już jesienią, kiedy wieczorem i rankiem łapią pierwsze przymrozki. A kiedy najlepiej zdecydować się na opony do jazdy przez cały rok? Przykładem mogą być opony wielosezonowe 16, które charakteryzują się konkretnym profilem opon, szerokością i bieżnikiem. Co ważne, bez względu na rodzaj opon, zawsze trzeba je wybierać odpowiednio do modelu auta, a nawet roku jego produkcji.
Opony używane – czy to na pewno dobry pomysł?
Absolutnie nie. Zakup opon używanych rzeczywiście może generować spore oszczędności finansowe, natomiast na tym elemencie wyposażenia pojazdu mechanicznego nie należy oszczędzać. Jakość opon jest tutaj kwestią priorytetową, od tego zależy przecież wygoda jazdy, ale i zachowanie optymalnego bezpieczeństwa.
Nabywając opony z tzw. drugiej ręki, nigdy nie masz pewności co do ich stanu. Opony mogą posiadać mikro uszkodzenia, które są niewidoczne, ale będą mieć ogromne znaczenie dla podróżowania, a nawet mogą stanowić ogromne niebezpieczeństwo.
Uznaje się, że opony zachowują swoje właściwości do maksymalnie 10 lat od daty ich produkcji. Eksperci potwierdzają jednak, że najlepiej, jeśli nie są starsze, niż 3 lata. Co istotne, znaczenie ma również sposób przechowywania opon. Magazynowanie ich z narażeniem na działanie wody, silnych promieni słońca czy mrozu może mieć na opony bardzo zły wpływ.
