Zdawanie prawa jazdy to jeden z najtrudniejszych momentów w życiu przyszłego kierowcy. Niektórzy twierdzą nawet, że egzamin ten był bardziej stresogenny niż matura.
Mimo to, coraz więcej osób – zarówno tych młodszych jak i starszych – podejmuje wyzwanie i postanawia zrobić prawo jazdy. Posiadanie własnego auta i możliwość jeżdżenia dokądkolwiek się chce jest naprawdę wyzwalająca. Nie trzeba na nikim innym polegać, po prostu kiedy ma się potrzebę, wsiada się za kółko i rusza przed siebie.
Oczywiście, zanim zdobędzie się prawo jazdy, należy odbyć kurs przygotowawczy. To na nim dowiemy się, w jaki sposób zachować się na skrzyżowaniu, jakie światła do jazdy dziennej włączyć oraz gdzie znajduje się sprzęgło a gdzie hamulec. Kursy prawa jazdy można odbyć praktycznie w każdym większym mieście. Nie musi to być miasto, w którym odbywać będzie się egzamin, chociaż najlepiej żeby tak właśnie było. Nie wystarczy bowiem wiedzieć na egzaminie tylko jak ruszać czy jakie światła do jazdy dziennej włączyć, ale również jak poruszać się w wielkim mieście.
Bardzo dobrze kiedy przetestuje się trasy, na które najczęściej egzaminatorzy zabierają przyszłych kierowców. Nie ma oczywiście nigdy dwa razy takiej samej sytuacji na drodze. Podczas jazdy autem, każda zmienna jest istotna. Natężenie ruchu, jakaś nagła kolizja drogowa, czy objazd – wszystko to wymaga skupienia uwagi oraz dużego refleksu. Niekiedy inni kierowcy mylą to jakie światła do jazdy dziennej włączyć i wybierają na przykład długie światła, które oślepiają kierowców z na przeciwka – i już groźna sytuacja gotowa. Na drodze zawsze należy zachować czujność, dlatego też tak dużo mówi się o tym, aby absolutnie nie rozmawiać przez telefon w czasie jazdy. Można to robić mając jedynie zestaw głośnomówiący, jednak tak naprawdę w takim momencie również jest się rozproszonym za kółkiem.
W ostatnich latach bardzo dużo mówi się o tym, jak ciężko zdać egzamin na prawo jazdy. Jeszcze do niedawna było to związane z trudami na części praktycznej, jednak teraz równie ciężko zdać egzamin teoretyczny. Na teście są na przykład pytania dotyczące wymiarów tablicy rejestracyjnej. Kiedyś pytania były bardziej sensowne na przykład o to jakie włącza się światła do jazdy dziennej a jakie do jazdy po zmroku. To wszystko powoduje, że coraz mniej osób zdaje część teoretyczną za pierwszym razem. Ośrodki egzaminacyjne zbijają kokosy, ponieważ za każde podejście płaci się dodatkową kwotę.
Warto zatem zapytać osoby prowadzące nam kurs o coś więcej niż tylko jakie światła do jazdy dziennej powinny zostać użyte. Warto zapytać prowadzącego o to jakich innych skomplikowanych pytań można się spodziewać. W księgarniach lub Internecie można kupić książki przygotowujące do egzaminu na prawo jazdy. Z tych pozycji dowiedzieć się można nie tylko tego, jakie światła do jazdy dziennej powinny zostać użyte, ale również właśnie odpowiedzi na te dziwne pytania o wymiary tablicy rejestracyjnej czy długości drążka do zmiany biegów. Zakup takich podręczników nie jest drogi, a na pewno nie jest aż tak drogi jak kolejne i kolejne podejście do egzaminu.
Po zdanym egzaminie teoretycznym, czas na egzamin praktyczny. To ta część stresuje zazwyczaj najwięcej osób. Niektóre osoby ze stresu są w stanie polec nawet na pytaniu dotyczącym tego, jakie światła do jazdy dziennej włączyć. Przed wejściem do auta egzaminator zadaje bowiem kilka ważnych pytań. Dla przykładu jest to pytanie o to, gdzie jest silnik, gdzie wlewa się olej czy jak sprawdza się ilość płynu do szyb.
Zanim rozpocznie się jazdę egzaminacyjną z pewnością trzeba pamiętać o tym jakie światła do jazdy dziennej włączyć. Pomylenie tej kwestii nie skutkuje przerwaniem egzaminu, jednak jest to traktowane jako błąd. Dwa błędy tego typu powodują przerwanie egzaminu. Z pewnością dobre przygotowanie do egzaminu na kursie jest niezbędne do tego aby z powodzeniem zaliczyć zarówno część praktyczną jak i teoretyczną. To pierwszy krok do tego aby stać się samodzielnym kierowcom, który prowadzi pewnie i bezpiecznie.
